Doświadczony projektant wie, że głowa pełna pomysłów nie wystarczy by osiągnąć sukces na rynku, do tego potrzebuje siatki dobrych, sprawdzonych podwykonawców, którzy wiernie i bezproblemowo odtworzą zbudowaną koncepcję. Dobry podwykonawca nie tylko w odpowiedni sposób odtworzy projekt, ale też doradzi i w razie problemu sam poda rozwiązanie. Dlatego projektanci zwykle trzymają się swoich sprawdzonych ekip wykonawczych, z którymi dobrze się znają i którym mogą zaufać. I tu pojawia się pytanie, w jaki sposób targi ogrodnicze mogą Ci pomóc w pracy projektanta?
Pierwszy powód
Z pewnością jednym z miejsc gdzie znajdziemy sprawdzonego podwykonawcę, są ogrodnicze targi branżowe. W Polsce jest ich kilka, a sezon otwiera „Gardenia” w Poznaniu, potem wiosną odbywają się „Green Days” w Nadarzynie, a we wrześniu w Warszawie „Zieleń To Życie”. Zwykle wystawiają się tam firmy wyspecjalizowane w swoich dziedzinach, basenach, zadaszeniach, meblach, tarasach. Obecność zatem na takich targach to dobry moment by zobaczyć nowości, spotkać się z ludźmi z branży, uzupełnić wiedzę z danej dziedziny. Dla każdego młodego projektanta jest to świetna okazja do uzupełnienia kontaktów i zapoznania się z ofertą na rynku.
Drugi powód
Dodatkowo podczas targów prezentowane są nowości roślinne, modne zestawienia rabatowe, czasami całe ogrody pokazowe. Polecam więc podpatrywać co nowego pojawia się na rynku, sposób widzenia innych projektantów. Taka wizyta na targach to zawsze bezcenne doświadczenie, bo nawet jeżeli nic nas nie zaskoczy, to daje nam to informację zwrotną na temat stanu naszej wiedzy na ten rok.
Powód trzeci
Innym pretekstem dla którego polecam odwiedzać targi są wykłady i warsztaty. Przede wszystkim często gośćmi są światowej sławy specjaliści, warto posłuchać o ich praktyce zawodowej i uwag dotyczących naszego fachu. Nic tak przecież nie doświadcza jak nauka na błędach, a najlepiej na nie swoich. Ponadto udział w warsztatach da możliwość bezpłatnego poznania wielu programów graficznych w tym także tych drogich, których szkolenia zwykle są płatne.
Powód czwarty
Udział w targach to również nowi klienci. Nie – bezpośrednio na targach raczej ich nie znajdziecie, darujcie sobie stanie przed wejściem z ulotkami. Targi to jednak pośrednia droga do znalezienia naszych klientów, poznacie ich poprzez współpracę z nowymi podwykonawcami. Ten sposób dojścia jest jednak najcięższy – wiąże się bowiem z dużym zaufaniem jakim podwykonawca musi obdarzyć projektanta. Warto o to dbać i zabiegać, ponieważ taka współpraca, jeżeli się rozwinie jest najbardziej wartościowa, mamy bowiem dostęp do nowych klientów przy minimalnym koszcie dotarcia.
Mam nadzieję, że już teraz nikt nie ma wątpliwości czy warto odwiedzać targi branżowe. Najbliższe są we wrześniu „Zieleń To życie”. Mam zatem nadzieję, że się tam razem spotkamy!
A jeśli szukasz dalszych materiałów pomagających w rozwoju swojej pracowni, zajrzyj do SKLEPU
Na “naszej sklepowej półce” czeka na Ciebie ogrom wiedzy . Możesz wybrać to, na czym najbardziej Ci zależy.
Znajdziesz tam dwugodzinne webinary, w czasie których dzielę się własnym doświadczeniem i podpowiadam, jak uniknąć pewnych błędów.
Obejrzyj materiały, a później krok po kroku wprowadzaj zmiany w działaniu swojej pracowni.
Każdy z produktów ma sprawić, że będzie Ci się pracowało łatwiej, z większym spokojem. I mam tu na myśli również spokój finansowy!
ZAPRASZAM DO SKLEPU – wybierz to, co najbardziej Ci się przyda.
